Menu
under construction
under construction
under construction
under construction

THE STRINGPOINT GROUP

Częściej nadgodziny

"Czekaj, nic nie mów!" mówi, odchylając się na krześle przy biurku. „Mieszkasz w małym miasteczku oddalonym o kilka kilometrów, razem ze swoją dziewczyną i psem. Lubisz też sporty na świeżym powietrzu i podróże przygodowe”. Zdziwiona, ale wkrótce z uśmiechem stoję w drzwiach jej gabinetu i mówię: „Ładnie to zapamiętałaś!” Odpowiada z szerokim uśmiechem i mówi: „Chodź!”

Pracuję w firmie doradczej od prawie dwóch lat, ale nigdy wcześniej z nią nie pracowałem. Jednak rozmawiałem z nią już kilka razy na imprezie firmowej lub wycieczce, stąd jej mądrość. Na pierwszy rzut oka wydawało mi się, że ma autorytarny wygląd, ale po rozmowie z nią raz to całkowicie zniknęło. Okazała się ciepłą osobowością, z którą wszyscy szybko czują się swobodnie. Teraz znowu robi na mnie wrażenie. Przede wszystkim dlatego, że w naszych poprzednich rozmowach pokazuje, że naprawdę mnie słuchała, ale także swoim wyglądem. Ma czarne długie włosy, ładną buzię i bardzo ładną figurę. Wstaje z krzesła przy biurku, by uścisnąć mi rękę i mówi: „Słyszałem od kolegów, że mają z tobą dobre doświadczenia, więc nie mogę się doczekać współpracy z tobą”. Kończy mrugnięciem.

Annemiek to zdeterminowana kobieta, która w błyskawicznym tempie wyrosła na szczyt. W świecie, w którym jest wielu mężczyzn, wydaje się, że dobrze sobie radzi. Regularnie widuję ją siedzącą w sali konferencyjnej z poważną twarzą, co nadaje jej surowy wygląd. Annemiek ma na sobie czółenka prawie tak wysoki jak ja, więc wydaje się równie potężna. Jednak jej czarna bluzka i szara spódnica pod spodem również nadają jej bardzo elegancki wygląd. Jej pomalowane na czerwono usta wciąż wywołują uśmiech na jej twarzy, tak że surowego wyglądu nie widać na żadnych polach ani drogach. Zdaję sobie sprawę, że być może zostałem uciszony trochę za długo, a potem mówię: „To jest całkowicie wzajemne”.

Mimo że staram się zachować spokój, czuję, że moje policzki trochę się czerwienią. Okazuje się, że trudno skupić się na czymkolwiek innym niż Annemiek. Robię co w mojej mocy, aby zainicjować beztroską rozmowę, tak aby ani ona, ani moja uwaga nie skupiali się na rosnącym podnieceniu. To działa przez jakiś czas, ale kiedy pół godziny później jesteśmy zajęci pracą, znowu pozwalam się rozproszyć. Najważniejsze, że nie tylko ja zauważyłem jej urodę. Pewnego razu pojawiła się w biurze plotkarskim, gdzie ktoś głośno zastanawiał się, ilu kolegów zwabiła na swoje stanowisko w firmie. Tymczasem czuję jej perfumy w pokoju, w którym razem siedzimy. Potajemnie spoglądam na nią przez ekran laptopa, ale nie odważę się wytrzymać więcej niż pół liczenia. Nigdy nie słyszałem nic konkretnego w plotkach, ale ta myśl bardzo mnie podnieca. Czuję, że mój sztywny kutas zaczyna szczypać w spodnie. Z dużym wysiłkiem i prawdopodobnie kolejną rudą głową, ponownie staram się skupić na swojej pracy.

Kolejne dni bardzo nam się podobają, choć jest bardzo pracowicie. Jest termin, który musi być dotrzymany, a to skutkuje nadgodzinami. Siedzimy z Annemikiem z kilkunastoma kolegami, jedząc pizzę, żeby wieczorem kontynuować pracę w biurze. Dyskutowane są różne tematy, a następnie pyta: „Co twoja dziewczyna myśli o tym, że tak dużo pracujesz?” Mówię jej, że moja dziewczyna pracuje nieregularnie i dlatego często pracuje wieczorem lub jest już w łóżku. „Jutro na przykład rano będzie gotowa, a po południu wyjedzie z przyjacielem do miasta. To zaleta różnych godzin pracy” – mówię. Annemiek odpowiada: „Tak, to miłe. Jeśli nie, zapytaj, czy jutro zje z nią kolację, żebyście przynajmniej mogli się znowu zobaczyć. Ja też lubię ją poznawać”.

Dzień później, zgodnie z sugestią, jemy we trójkę. Jest piątek wieczorem, całkiem logiczne, że tylko my będziemy pracować w godzinach nadliczbowych. Przecież wolałbym zrobić coś innego pierwszego wieczoru w weekend. Annemiek i moja dziewczyna rozmawiają tak, jakby znali się od lat. Moja dziewczyna jest (tak jak ja) po trzydziestce, ale różnica wieku z Annemiek nie jest przeszkodą. Moja dziewczyna z zainteresowaniem przysłuchuje się opowiadaniu Annemiek: „Tak, to ciężka praca, ale robię to z wielką przyjemnością i tylko w ciągu tygodnia. W weekend znów można mnie spotkać na północy kraju z mężem i dziećmi. W tygodniu zatrzymuję się w mieszkaniu w Randstad, co oszczędza mi dużo czasu na dojazd. Pamiętam, że widocznie bycie udziałowcem jest bardzo dochodowe, posiadanie dwóch domów wydaje mi się bardzo kosztowne. Mój przyjaciel pyta: „Czy twój mąż opiekuje się dziećmi w ciągu tygodnia?” Annemiek z uśmiechem odpowiada: „Nie, na szczęście nie, nie wiem, czy to by było w porządku! Mamy au pair, która z nami mieszka i opiekuje się dziećmi”. Możemy się z tego serdecznie śmiać.

Później Annemiek i moja dziewczyna nawet wymieniają się numerami, umawiając się, że będą mieli coś do jedzenia na mieście, jeśli im obojgu będzie to odpowiadało. Fajnie, że tak się dzieje, oczywiście nie chciałbym, żeby moja dziewczyna w ogóle nie rozmawiała z moim menedżerem. „Przepraszam kochanie, ale obawiam się, że musimy wracać do pracy” – mówi Annemiek do mojej dziewczyny. „Tak, oczywiście, nie jesz tutaj za darmo” – odpowiada. Panie żegnają się trzema pocałunkami, a ja mówię: „wypuszczę cię na chwilę”. W drzwiach daję dziewczynie miłego buziaka. Po kilku słodkich słowach z obu stron żegnamy się. Zanim moja dziewczyna wyjdzie za drzwi, patrzy za mnie i macha krótką ręką. Odwracam się i widzę Annemieka stojącego po drugiej stronie korytarza. Właściwie myślałem, że już poszła do naszego gabinetu. Po krótkim pocałunku z dziewczyną również wychodzę na korytarz.

Annemiek i ja ciężko pracujemy kilka godzin, ale też poświęcam czas na krótką przerwę na kawę. – Myślę, że to słodka dziewczyna, ta twoja przyjaciółka – mówi Annemiek. "Tak, mam szczęście" zgadzam się. „Byłoby szkoda, gdyby dowiedziała się, jak fajnie było ostatnio z Kimberley” – mówi Annemiek, patrząc na mnie prosto. Całkowicie przytłoczony patrzę na nią i otwieram usta, żeby odpowiedzieć. Aby zapobiec jąkaniu, postanawiam ponownie zamknąć usta. Czuję, że się rumienię i głęboko wzdycham. Napój w kantynie w biurze zamienił się w gorzałę, podczas której sama byłam dość podchmielona. Kimberley, nieco sprośny blond brzuszek tuż po dwudziestce, odszedł tak samo, jak ja. Kopnęła i nie mogłem się oprzeć pokusie: zrobiła mi loda w innym miejscu w biurze, po czym chętnie dała się wyruchać. Chociaż uważałem to za bardzo ekscytujące i podniecone, teraz tego żałowałem. Miałem wrażenie, że nikt nas nie zauważył, ale teraz wydaje się, że tak nie jest. Annemiek odwraca wzrok i wraca do swojego biura. Zdezorientowany, przez chwilę stoję nieruchomo, a potem idę za nią.

Kiedy siadam na krześle naprzeciwko niej, mówię: „Co teraz?” Annemiek znów na mnie patrzy i mówi: „A teraz... Teraz moja kolej”. Przechodzę od jednej niespodzianki do drugiej. Annemiek wstaje, obchodzi biurko i opiera się o biurko przede mną. Kładzie jedną ze swoich czółenek na oparciu mojego krzesła, powodując, że jej spódnica podwija ​​się. Widzę jej czarne majtki między długimi, smukłymi nogami. "A może powinienem dostarczyć twojej dziewczynie zdjęcia?" kontynuuje, kiedy siedzę zbyt rozpaczliwie. Znowu udaje jej się mnie przestraszyć; jest nawet dowód mojego pantofelka. Wtedy zdaję sobie sprawę, że zaproszenie mojej dziewczyny na kolację mogło być czymś więcej niż tylko zabawnym pomysłem. Narasta świadomość, że nie mam innego wyjścia, jak tylko zastosować się do życzeń Annemiek. Co to naprawdę ma znaczenie, już popełniłem błąd, więc ten drugi nie ma już takiego znaczenia.

Skłoniona, wyciągam głowę do przodu i czuję ciepło między nogami Annemiek. Delikatnie liżę kawałek koronki, który oddziela jej cipkę od całej otwartości. „Mmmm, byłem na to gotowy” słyszę nade mną jęk Annemiek. Zaczepiam palcami kawałek materiału i przesuwam go na bok. Pojawiają się jej obrzęknięte wargi sromowe, któremu towarzyszy ekscytujący zapach napalonego płynu, który błyszczy między jej wargami sromowymi. Powoli, ale głęboko wkładam język do jej cipki, a następnie powoli wsuwam się między jej usta, aż docieram do jej łechtaczki. Mój język cicho krąży wokół jej łechtaczki. Annemiek wzdycha głęboko i czuję, jak jej dolna część ciała lekko drży.

Annemiek nadal opiera się jedną nogą na podłodze, a drugą na oparciu mojego krzesła. Prostuję się i podnoszę jej pośladki na biurku. Siedzi wyprostowana, a nasze twarze są na tej samej wysokości. Annemiek szybko mnie całuje, patrzy na mnie, oblizuje pomalowane na czerwono usta i kładzie się plecami na biurku. Przez chwilę uświadamiam sobie sytuację, w której się znajduję. To jak spełnienie marzeń. Pocałunek tej niesamowicie pięknej, ale też seksownej i napalonej kobiety sprawia mi dziwne przyjemne uczucie w żołądku. Uczucie pod brzuchem nie jest jednak dziwne, ta ekscytująca dama podnieciła mnie do szpiku kości.

Tymczasem Annemiek chwyciła mnie za włosy i znów wsuwa mi głowę między nogi. Siadam na kolanach między rozstawionymi nogami Annemiek. Opiera nogi na moich ramionach i czuję, jak spiczaste szpilki zsuwają się po moich plecach. Moje podniecenie jest już kompletne i łapczywie liżę jej mokrą cipkę językiem. Cieszy mnie jej fajny płyn do cipki i sposób, w jaki na siłę kieruje mnie między nogami. Oczywiste jest, że lubi mieć kontrolę.

Potem jeszcze bardziej podciąga nogi i spuszcza moją głowę w dół. „Liż mnie w tyłek” słyszę, jak mówi, wzdychając i jęcząc. Zanim sam sobie to uświadomię, mój język przesuwa się po jej gwieździe. Ponieważ robię to częściej, odczuwam rozluźnienie w napiętych mięśniach. Na przemian z jej mokrą cipką i na zmianę pieszczę obie dziurki językiem. Jęcząc, Annemiek poddaje się tej napalonej kuracji.

– Przestań – mówi nagle. Moja głowa jest odchylona do tyłu, gdy wstaje. W tym momencie widzę, że szeroko rozpięła bluzkę, a jej sutki sięgają ponad stanik. Nie ma ogromnych, ale bardzo ciasnych i ładnie zaokrąglonych piersi. Patrzę na nią i tęsknię za pocałunkiem od niej, może zwłaszcza za uczuciem, jakie dało mi to na krótko przedtem. Ku jej radości łapie mnie za szyję obiema rękami i przysuwa twarz do mojej. Bez wahania daje mi pocałunek, który szybko zamienia się w głęboki francuski pocałunek. Nie pozwala sobie na spowolnienie przez własny płyn z cipki, który jest wokół moich ust, po prostu wydaje się, że ją podnieca.

Wtedy Annemiek kończy intymny francuski pocałunek i mówi: „Jeszcze nie jesteś gotowa kochanie”. Wstaje, odwraca się i pochyla nad biurkiem. „Dalej”, poucza mnie. Jej pośladki są tak samo ciasne jak reszta jej ciała i ładnie wystają w moją stronę. Pomiędzy jej cipką migocze i widzę jej ciasną gwiazdę. Mój język znowu porusza się między jej nogami i chciwie liżę między jej pośladki. Kiedy znów pracuję nad jej gwiazdką, wkładam palec w jej cipkę. „Tak, rób to dalej”, słyszę, jak mówi. Widzę, jak dotyka własnej łechtaczki. Kiedy wpycham język do jej dupy, dwa palce szybko wchodzą i wychodzą z jej ciepłej cipki. Jęcząc, zaczyna się trząść i szarpać. Czuję, że coraz więcej płynu wypływa z jej cipki i zlizuję ją między wargami sromowymi. Odpycha mnie od swoich pośladków i odwraca się. Opiera się nonszalancko o biurko, jej piersi wciąż są nagie. Nadal klęczę i patrzę na nią. Mówi: „Myślę, że powinniśmy częściej pracować w godzinach nadliczbowych”.

Godzinę później jestem w samochodzie w drodze do domu. Przeżywam wszystkie wydarzenia na nowo, a moja twardość znów szczypie mnie w spodnie. To wszystko wydaje się bardzo nierealne i podwójne. Już drugi raz zdradziłam dziewczynę, ale w międzyczasie bardzo spodobała mi się też Annemiek. Ta przyjemność była, mimo że nawet dotknęła mojego fiuta jednym palcem. Prawdopodobnie była to część umowy, którą robiłem tylko dla jej przyjemności, w zamian za zatrzymanie drugiego pantofelka. To sprawia, że ​​wciąż mam sztywnego kutasa i naprawdę nie mogę się doczekać orgazmu. Jednak z poczucia winy wobec mojej dziewczyny postanawiam nie szarpać się, tylko ukarać się w ten sposób. Kiedy docieramy do naszego domu, lampy w salonie są już wyłączone. Moja dziewczyna musi wstać wcześnie następnego dnia, więc prawdopodobnie położyła się spać na czas. Cicho i tak cicho, jak to możliwe, rozbieram się i ostrożnie wpełzam do łóżka. "Hej kochanie, wróciłeś" słyszę jej głos. I tak się obudziła. Daję jej buziaka i życzymy sobie dobrej nocy.

Nie mogę zasnąć z powodu tych wszystkich wydarzeń, moje podniecenie sprawia, że ​​jestem zajęty. Patrzę na plecy w ciemności i powracają wspomnienia z poprzedniego wieczoru. Moja dziewczyna też jest trochę niespokojna. Kiedy odwraca się do mnie, jej ramię dotyka mojego sztywnego penisa. „Mmmm”, słyszę z jej ust, „jesteś gotowa na relaks po tak długim dniu w pracy?” Powinna wiedzieć, myślę sobie. Nie ma sensu zaprzeczać, że jestem napalony, więc mówię: „Tak, brzmi nieźle, ale czy nie musisz jutro wcześniej wyjść do pracy?” - Tak, ale i tak nie mogę spać. Poza tym po prostu bawiłem się ze sobą, więc nie musisz się o mnie martwić, rozpieszczę cię. Zanim mogę odpowiedzieć, zrzuca z nas kołdrę i ściąga moje bokserki.

Przytula się do mnie i jedną ręką chwyta mojego fiuta. Jej palce pocierają moją głowę i rozprowadzają pre-cum. – A więc już się rozpieszczałeś – mówię, wracając do tego, co od niechcenia powiedziała wcześniej. Chichocze, a potem mówi: „Tak, nie było cię w pobliżu, kiedy miałam na to ochotę! Właśnie przejrzałam kilka filmów w Internecie i przeleciałam mojego gumowego przyjaciela”. Jej niegrzeczne słowa podniecają mnie i wie, jak napalony się czuję, kiedy pieprzy się dildem. Teraz ręką szarpie mojego fiuta, a drugą gładzi swoją klatkę piersiową. Całujemy się po francusku, gdy nasze dłonie kontynuują pieszczotliwe ruchy. Jeśli to się utrzyma, nie będę w stanie dłużej opóźniać szczytowania.

Jakby moja dziewczyna czytała mi w myślach, przestaje się szarpać i zmysłowe francuskie pocałunki. „Podczas oglądania teledysków wpadłam na kilka napalonych pomysłów” – mówi. Gdy patrzę na nią przez chwilę, moja ciekawość rośnie, jakie to pomysły. Bez słowa gestykuluje, żebym wstał z łóżka i ustawia się na łóżku. Kiedy stoję przy łóżku, ona kładzie głowę przez krawędź łóżka i mówi: „Uklęknij, twój kutas podejdzie prosto do moich ust”. Sam widziałem to w filmie, ale nigdy nie spodziewałem się, że moja dziewczyna będzie chciała to zrobić. „Może w ten sposób możesz wsadzić kutasa głębiej w moje usta” – kontynuuje.

Nie potrzebuję dalszej zachęty. Klękam i przesuwam kutasa do jej ust. Z wystawionym językiem przyjmuje mojego fiuta i od razu mnie wciągnie. Cicho popycham się do przodu i widzę, jak mój kutas wsuwa się głębiej. Kiedy mój kutas jest w połowie w jej ustach, cofam się. Pozwala mojemu kutasowi wysunąć się z jej ust i mówi: „Spróbuj, jeśli pójdziesz dalej, odprężę się. Poinformuję cię, jeśli dalej się nie da”. Słyszę to z pewnym zdziwieniem, ale nie waham się go wykonać. Znowu wsuwam kutasa do jej ust i pcham dalej. W pewnym momencie wydaje mi się, że dotarłem do końca, ale z rękami na moich pośladkach namawia mnie, abym naciskał dalej. Próbuje przełknąć, gdy nadal naciskam. Jakby otwierały się drzwi, mój kutas wsunął się całkowicie do jej ust. Po kilku sekundach całkowicie się cofam i słyszę, jak łapie oddech. Nieco zmartwiony pytam, czy wszystko w porządku, ale ona entuzjastycznie każe mi ponownie włożyć mojego fiuta do ust.

Coraz bardziej puszczam swoje ostrożne podejście i po kilku razach zaczynam delikatnie wpychać jej w usta. Obserwuję, jak jej szczupła szyja gęstnieje, gdy wpycham kutasa głęboko do jej ust. Ona nadal mnie ponagla, chwytając mnie za pośladki rękami i ciągnąc do siebie. Naprzemiennie to masuje również moje jaja. Kiedy się cofam, wraca do siebie, dysząc. Widzę, jak jedną ręką dotyka własnej cipki. – To nie potrwa długo – mówię jej. „Wejdź do moich ust, chcę, żebyś wcisnął mi się głęboko w gardło” mówi stanowczo. Jedna ręka zostaje z jej teraz mokrą cipką, gdzie druga ręka ponownie przyciąga mnie do siebie. Chciwie ssie mojego całego kutasa głęboko do gardła.

Pochylam się i postanawiam schować twarz między jej nogami. Warcząc, zaczynam lizać jej mokrą cipkę, podczas gdy moje dolne ciało porusza się w górę iw dół. Czuję, jak rozdziera mój tyłek i pociera moją gwiazdę. To dziwne uczucie, którego nigdy wcześniej nie doświadczyłem. Moja dziewczyna nigdy nie chciała mieć nic wspólnego z seksem analnym. Jednak czuję się bardzo dobrze i tęsknię za więcej. Wtedy czuję, jak palec niespodziewanie gładko wsuwa się w mój tyłek, prawdopodobnie nasmarowany cipką, która wciąż była na jej palcu. To uczucie sprawia, że ​​wiadro się przepełnia. Po kilku pchnięciach wpycham kutasa do jąder do gardła mojej dziewczyny. Ona z kolei wsuwa palec głęboko w mój tyłek. Czuję, jak mój kutas pulsuje w jej gardle. Rozładowanie całego wieczoru następuje za jednym zamachem. Cofam się, a moja dziewczyna wstaje z westchnieniem. Kiedy odzyska przytomność, śmieje się i mówi: „O rany, chyba nigdy tak dużo nie spryskałaś”

© The Stringpoint Group

 

bron: Oops.nl

 

 

Subskrybuj newsletter

Subskrybuj

Utwórz konto

Dzięki założeniu konta w naszym sklepie, rozliczenie kasowe przebiega szybciej, można przeglądać i śledzić zamówienia na koncie itd.

Zarejestruj się

Recently added

Brak produktów w koszyku

Suma z podatkiem:€0,00