Menu
under construction
under construction
under construction
under construction

THE STRINGPOINT GROUP

Nasze pierwsze doświadczenie w sex shopie

Mireille i ja jesteśmy razem od około sześciu miesięcy. Od pierwszej chwili, gdy wpadliśmy na siebie w barze, nie mogliśmy oderwać od siebie rąk. Nie mamy absolutnie nic do narzekania na nasze życie seksualne, ale zawsze może być bardziej ekscytujące. Dlatego zdecydowaliśmy się odwiedzić pobliski sex shop.

Wcześniej zdecydowaliśmy, że oboje będziemy mogli wybrać dwie zabawne zabawki, które będziemy mogli wypróbować po powrocie do domu. Było piątkowe popołudnie i razem weszliśmy do sex shopu, oboje ubrani bardzo prowokacyjnie. Mireille włożyła krótką sukienkę, pod parę samonośnych pończoch i stringi. Nie założyła stanika, jej piękne piersi stanęły wysoko w sukience. Założyła też parę długich lakierowanych butów, które sięgały jej do kolan. Sama założyłam krótką skórzaną spódniczkę z czerwonym swetrem z angory. Moje piersi, które były dużo większe niż jej, owinęłam biustonoszem z pół miseczek, aby moje twarde sutki miały miejsce. Ja też założyłam pończochy samonośne, moje miały cienki szew, a na nogach miałam parę napalonych szpilek. Gdy tylko weszliśmy do sklepu, Mireille podeszła do stojaka, na którym wystawiano wibratory i wibratory z wszelkiego rodzaju materiałów i we wszystkich rozmiarach. Natychmiast wróciła z naprawdę długim i dość grubym różowym dildo, którego można było użyć na każdym końcu.

„Jestem pewna, że ​​oboje nam się to spodoba”, szepnęła mi do ucha, mocno trzymając w dłoniach duże dildo. Dałem jej krótki i mocny francuski buziak i zacząłem przeszukiwać sklep. Przeszedłem obok dużej ilości wibratorów i wibratorów, obok wszelkiego rodzaju gier erotycznych i zobaczyłem jedną, w której kości były używane do wskazywania, kto powinien robić co komu. Dostępne były olejki do masażu, jadalna bielizna i inna piękna, ale też wymagająca, nawet wulgarna bielizna, rajstopy i rajstopy. Wylądowałem w dziale SMS na samym końcu sklepu. Bicze, zatyczki analne, opaski na sutki i inne tego typu atrybuty były eksponowane pod dostatkiem. Postanowiłem przynieść fajny duży korek analny, bo teraz wiem, że Mireille lubi, kiedy bawię się jej tyłkiem. Nie byłam pewna, czy poradzi sobie z czymś tej wielkości, ale pomyślałam, że warto spróbować. W tym momencie podeszła do mnie Mireille z torbą. Już zapłaciła. Nie chciała mi powiedzieć, jaki był drugi artykuł, który wybrała. – To dla ciebie niespodzianka – powiedziała z cudownym uśmiechem na twarzy. Twarz, na której rumieniec wskazywał, że miała już niezbędne ekscytujące oczekiwanie.

Zaraz potem dała mi miłego francuskiego buziaka i powiedziała, że ​​poczeka na mnie na zewnątrz. Nie chciała wiedzieć, co dla niej wybrałem, bo wtedy nie byłaby to już niespodzianka. W wolnym tempie ponownie przeszedłem obok rusztowania i w końcu zdecydowałem się kupić kolejny dość duży pasek. Pasek, który wybrałem, miał dużą główkę, trzonek był ładnie żyłkowany, wyglądał jak prawdziwy duży kutas. Zajęłam się ładną kobietą w średnim wieku, która stała za kasą. Wyglądała całkiem ładnie i przez chwilę przyszło mi do głowy, żeby zapytać o jej numer telefonu. Musiałam przyznać, że chciałabym kiedyś uprawiać z nią seks. Miała na sobie obcisłą krótką spódniczkę, a guziki pasa do pończoch przeciśnięte przez tkaninę, jakby chciały powiedzieć: patrz, noszę rajstopy, a nie rajstopy. Chodziła w butach na wysokim obcasie. Przy kasie powiedziała, że ​​dokonałam bardzo dobrego wyboru, kupując ten strap-on, ponieważ sama je miała i bardzo jej się podobało. Po włożeniu wszystkiego do ładnej torby życzyła mi dużo zabawy z moimi nowymi zabawkami. „Myślę, że twojej dziewczynie też się to spodoba”, powiedziała, patrząc na mnie swoimi pięknymi oczami. Podziękowałem jej i podszedłem do Mireille, która czekała na mnie na zewnątrz.

Razem wróciliśmy do naszego domu. Nie miałam nawet klucza w drzwiach, kiedy Mireille natychmiast zaczęła żartobliwie. Szybko otworzyłam frontowe drzwi i razem weszliśmy do mojej sypialni, całując się i pieszcząc. Rzuciliśmy torby obok łóżka i zaczęliśmy się rozbierać. Zabawa nago mogła się naprawdę zacząć. Mireille jako pierwsza wyjęła z torebki duże różowe dildo i położyła się tuż przede mną. Nasze cipki były dość blisko siebie i bardzo powoli Mireille zaczęła wpychać jedną stronę dildo w moją cipkę. Wyrwał mi się jęk, bo już wiedziałem, co nadchodzi. Drugi koniec dildo wszedł bardzo gładko w cipkę mojej dziewczyny i od razu Mireille zaczęła jeździć na dildo. Z każdym jej pchnięciem dildo wchodził głębiej nie tylko w jej własną cipkę, ale także w moją. Ja też zacząłem się wpychać i zarówno Mireille, jak i ja czuliśmy, jak dildo wsuwa się coraz bardziej w nas. Nasze cipki prawie się dotykały, dildo już zniknęło w nas. Poczułem, jak dildo uderza w moją macicę, gdy Mireille i ja obniżyliśmy się dalej na dildo. Dildo ładnie pocierało mój punkt G i nie minęło dużo czasu, zanim przyszedłem po raz pierwszy mocno jęcząc. Przez chwilę się poruszałem, po czym wyjąłem część dildo z mojej cipki i przesunąłem ją dalej w kierunku Mireille. Dildo weszło w nią głębiej. Zwiększyłem nieco tempo i Mireille wyszła cudownie. Razem polizaliśmy dildo do czysta, ja polizałem jej część, a ona moją. Następnie daliśmy sobie nawzajem pyszny francuski pocałunek i posmakowaliśmy nawzajem swojej zrogowaciałości w naszych ustach. Potem zostawiliśmy wibrator takim, jaki był i nadeszła moja kolej, aby wziąć coś z torby.

Zanim wyjąłem zatyczkę analną z torby, poprosiłem Mireille, żeby wspięła się na ręce i kolana, odsunęła tyłek do tyłu i nie odwracała się potajemnie. Była zbyt szczęśliwa, że ​​może to zrobić. Wyjąłem zatyczkę z torby i zacząłem ją najpierw lizać na mokro. Nie zostawiłem też jej tyłka lizanego. Przez chwilę wsunąłem język w jej odbyt i poczułem jej dreszcz. Zawsze kochała, kiedy to robiłem. „Kochanie, nie drażnij mnie w ten sposób. A teraz daj mi znać, co masz – poprosiła mnie swoim najbardziej napalonym głosem. "Jesteś pewien, że jesteś gotowy?" Spytałem się jej. „Hmmm, na pewno!” jęknęła. „Dobrze kochanie, jeśli naprawdę jesteś pewien. Zrelaksuj się!" Szepnąłem do niej i jednocześnie włożyłem korek analny do dupska mojej dziewczyny. Gdy powoli go wepchnęłam, Mireille zaczęła jęczeć. Wąska część zatyczki analnej znajdowała się teraz w jej odbycie, ale najgrubsza część miała dopiero nadejść. Nadal spokojnie naciskałem, a kiedy poczuła, że ​​korek analny jest nadal dość gruby, zapytała, czy uważam. Pocałowałem ją w jej piękny tyłek i zapewniłem, że będę bardzo ostrożny. Tymczasem korek analny całkowicie zniknął w jej tyłku. Tylko płaska część wystawała z jej tyłka. Powoli Mireille zaczęła poruszać tyłkiem. To był piękny widok. Pozwoliłem zatyczce analnej siedzieć ładnie i głęboko w jej tyłku i usiadłem z głową pod jej lekko rozłożonymi nogami. Mireille zrozumiała, o co mi chodzi, i usiadła z mokrą cipką na mojej twarzy. Zacząłem ją lizać długimi pociągnięciami i kręciłem językiem wokół jej łechtaczki. Od czasu do czasu czułem jej zatyczkę analną, żeby zobaczyć, czy nadal jest w środku, i lekko ją popchnąłem, żeby się upewnić, ale wciąż ją lizałem. Jej łechtaczka spuchła dalej od jej podniecenia i poczułem, jak zaczyna się poruszać moimi ruchami lizania. Tuż przed jej przyjściem przestałem ją lizać i po raz drugi chwyciłem moją torbę.

Tam założyłem pasek. Przywiązałem go do siebie i zapytałem moją napaloną dziewczynę, czy chce położyć się na plecach. Po prostu musiała trzymać korek analny głęboko w dupie. Kiedy się odwróciła, korek analny wyszedł do połowy z jej tyłka. Odepchnąłem go i rozłożyłem jej nogi. Z paskiem pocieram jej mokre, opuchnięte wargi sromowe. Mireille cieszyła się widocznie. „Czy weźmiesz mnie głęboko w moją cipkę?” zapytała, patrząc na mnie bardzo niegrzecznie. „Tak, moja napalona dziwka”, ponieważ wiem, że od czasu do czasu czerpie przyjemność z upokorzenia. Natychmiast usłyszałem, jak mówi bardzo napalona; „Hmm pani, proszę, pieprz mnie!” Drażniłem ją jeszcze kilka razy, wsuwając sztuczny kutas przez jej wargi cipki jeszcze kilka razy, a potem jednym pchnięciem wepchnąłem strapon głęboko w jej mokrą cipkę. Krzyknęła cicho, ale niemal natychmiast zaczęła się ruszać i jęczeć. Była teraz całkowicie wypełniona. Korek analny pozostał teraz schludnie głęboko w jej tyłku. Otarli się o siebie i wkrótce wyszła głośno jęcząc. Wyjąłem kutasa z jej cipki, ale zostawiłem zatyczkę analną. Potem zdjąłem pasek i wywróciłem go na lewą stronę. Pomogła mi go założyć. Teraz kutas był w mojej cipce. Poczułam go głęboko we mnie. To było cudowne uczucie.

Teraz nadeszła kolej Mireille na ostatnią rzecz z torebki. Ku mojemu zdziwieniu wyciągnęła jakieś urządzenie elektryczne. „Kobieta w sklepie powiedziała, że ​​to naprawdę zapewnia wspaniały orgazm”, powiedziała mi, gdy w końcu pozbyła się paska na mnie. Pocałowała mnie i popchnęła z powrotem na łóżko, tak jak to zrobiła. Wylądowałem na plecach, a ona zeszła na dół całując. Kiedy dotarła do mojej cipki, rozłożyła mi nogi i przyczepiła do łechtaczki swego rodzaju motyla. Urządzenie miało też dwa dłuższe wyrostki, z których jeden wepchnął mi się w cipkę, a drugi w tyłek. Potem chwyciła przymocowane do niego pudełko drutem i nacisnęła guzik. Poczułem, jak motyl ssie moją łechtaczkę i dalej ssie. Moja łechtaczka szybko się powiększyła i zaczerwieniła. Potem Mireille nacisnęła kolejny przycisk i poczułam, że wargi sromowe mojej cipki i tyłek zaczęły naprzemiennie dawać impulsy elektryczne. Bardzo mnie podnieciło i poczułem, że orgazm nie potrwa długo. Zajęło mi tylko około dziesięciu sekund, zanim naprawdę doszłam tak mocno, że zaczęłam głośno jęczeć i wiercić się w łóżku. Mireille położyła się na mnie i mocno pociągnęła moje sutki. "Czy to miłe dziecko?" szepnęła mi do ucha horny. Nie mogłem odpowiedzieć. Poczułem, że szybko zbliża się drugi orgazm. Mireille pocałowała mnie po francusku, gdy znów zaczęłam się trząść. Trzeci orgazm nastąpił wkrótce po drugim i błagałem Mireille, żeby wyłączyła to. "Och kochanie, już nie zniosę!" Mireille roześmiała się napalona. Wzięła pudełko i ponownie nacisnęła guzik. Zamiast go wyłączyć, włączyła urządzenie jeszcze głośniej. Krzyknąłem jeszcze dwa razy, a potem zemdlałem z podniecenia. Kiedy przyszedłem, zauważyłem, że Mireille wyłączyła urządzenie i zdjęła je ze mnie. Leżała obok mnie na łóżku i pieściła mój brzuch i piersi. Pocałowała mnie i powiedziała, że ​​następnym razem chce wypróbować urządzenie. Obiecałem jej i przyczołgałem się do niej jeszcze bliżej. Nadzy, ale też usatysfakcjonowani zasnęliśmy razem.

© The Stringpoint Group

 

bron: Oops.nl

Subskrybuj newsletter

Subskrybuj

Utwórz konto

Dzięki założeniu konta w naszym sklepie, rozliczenie kasowe przebiega szybciej, można przeglądać i śledzić zamówienia na koncie itd.

Zarejestruj się

Recently added

Brak produktów w koszyku

Suma z podatkiem:€0,00